piątek, 6 września 2013

Początek

Nowy rok szkolny.Gabrysia w przedszkolnej zerówce.Bez nerwów,spokojnie i z uśmiechem na twarzy powędrowała do swojej sali.Od 1.września należy do pszczółek.A młodsze dziecię,w domu z mamą...przeżyło chyba bardziej niż starszaczka.
Oswajamy nową sytuacje.I jest dobrze.Dużo lepiej niż w zeszłym roku.I jakoś bardziej  optymistycznie się zrobiło w mojej głowie.A dzieciaki...wiele się dzieje,tylko czasu brak na notowanie wszystkiego...nie nadążam za nimi...muszę jakoś to nadrobic.
Żyje wekendem...mam wolne...:)