W Nowym Roku ok.Z pracą lepiej bo dwa razy w tygodniu.Człowiek już obeznany,jest łatwiej.Umowa od lutego na stałe.:)Jest dobrze.Tylko by ta moja Ameluta w nocy jakoś spała...ostatnio jak byłam w pracy ze 30 razy się budziła...ryk...bujanie ...noszenie.Małżonek wyjechany...
Eee,to my Amelucie też myjemy ząbki...lubi bawic sie szczoteczką.No Gaka już myje sama.Ale zobaczymy z jakim efektem po wizycie styczniowej u dentysty:)
Cudowne Gwiazdy!
OdpowiedzUsuńJak w nowym roku? Coś miało się z pracą poprawić...
W Nowym Roku ok.Z pracą lepiej bo dwa razy w tygodniu.Człowiek już obeznany,jest łatwiej.Umowa od lutego na stałe.:)Jest dobrze.Tylko by ta moja Ameluta w nocy jakoś spała...ostatnio jak byłam w pracy ze 30 razy się budziła...ryk...bujanie ...noszenie.Małżonek wyjechany...
Usuńmoja póki co tylko zasysa szczoteczkę, a myć muszę jej sama :/ plan na 2013 - samodzielność w myciu zębów... nie, nie ja ;)
OdpowiedzUsuńEee,to my Amelucie też myjemy ząbki...lubi bawic sie szczoteczką.No Gaka już myje sama.Ale zobaczymy z jakim efektem po wizycie styczniowej u dentysty:)
Usuń